Czy zastanawialiście się Państwo kiedyś, jak powstało największe jezioro w Polsce?
Na lekcjach geografii będą przekonywać Was, że to jezioro polodowcowe, lecz prawda jest zupełnie inna.
Dawno, dawno temu, kiedy nikt jeszcze nie myślał o lodowcach na Mazurach, żyło biedne małżeństwo, parobek Maciej oraz jego żona Jagna. Para miała piękną córkę Śniardwę.
Śniardwa w ciągu dnia pomagała rodzicom, a po zakończeniu pracy wybierała się na długie spacery po lesie.
Pewnego dnia podczas jednej z takich wędrówek spotkała na swojej drodze nieznajomego jeźdźca. Mężczyzna okazał się synem króla i jak można się domyślić, zakochał się w ślicznej Jagnie.
Dziewczyna również uległa urokowi chłopca. Ich miłość jednak nie trwała długo, bowiem źli sąsiedzi napadli na kraj i w jednej z bitew zginął ukochany Śniardwy.
Zrozpaczona dziewczyna siadała w lesie i wypłakiwała oczy po ukochanym.
Jej łez było tak wiele, że zaczęły tworzyć coraz większy i większy zbiornik, aż w końcu uformowało się z niego największe jezioro w Polsce.
Wiemy, że to dość smutna historia, ale na pocieszenie możemy mieć dla Was łyk piwa Śniardwy.
PRODUKTY ALKOHOLOWE NA TEJ STRONIE SĄ PRZEZNACZONE WYŁĄCZNIE DLA DOROSŁYCH.
Wchodząc na tę stronę internetową, oświadczasz, że jesteś osobą pełnoletnią.