Ryńska Zjawa
Widują ją nocą przy pełni księżyca, sunącą nad ziemią w białej szacie.
Kim jest i skąd się wzięła?
Legendy mówią, że to Anna, żona księcia Witolda, która została oddana krzyżakom jako gwarancja dotrzymania obietnicy.
A że Witold słowa nie dotrzymał, Anna została na zamku już na zawsze, jeśli wiecie, co mam na myśli. Mimo tragicznej i mrocznej historii Anna jest podobno zjawą nieszkodliwą i łagodną.
Zwiastuje szczęśliwe rozstrzygnięcia spraw i odprowadza zaginionych pod właściwy adres. Do tej pory widywano ją wyłącznie w Rynie, a zobaczyć ją mogli tylko mężczyźni.
Od niedawna gości też na naszym piwie.
A spotkać się z nią mogą wszyscy i nie trzeba czekać na pełnię księżyca.
PRODUKTY ALKOHOLOWE NA TEJ STRONIE SĄ PRZEZNACZONE WYŁĄCZNIE DLA DOROSŁYCH.
Wchodząc na tę stronę internetową, oświadczasz, że jesteś osobą pełnoletnią.